Tutaj jesteś

Ochrona pracowników opieki zdrowotnej przed pandemią COVID-19

1 kwietnia 2021 Zdrowie covid

W związku z tym, że nowy koronawirus działa na całym świecie, nikt nie jest narażony na większe ryzyko niż pracownicy ochrony zdrowia na pierwszej linii frontu. Już ponad 3 330 pracowników ochrony zdrowia zostało zarażonych, a setki innych pozostają objęci kwarantanną, dziesiątkując możliwości szpitali w zakresie przyjmowania i leczenia pacjentów. Konieczne są zarówno preparaty jak i urządzenia do dezynfekcji pomieszczeń. Przenośne urządzenia do dezynfekcji powietrza firmy Novaerus 800, Defend 1050 czy NV 200 zostały zainstalowane w domach opieki i szpitalach na całym świecie, w tym w chińskim Wuhan, mieście najbardziej dotkniętym przez COVID-19. W żadnym momencie technologia ta nie była bardziej istotna niż obecnie: wszystko to, ponieważ epidemia COVID-19 staje się globalną pandemią, a wszelkie urządzenia do dezynfekcji powietrza stały się obowiązkowym wyposażeniem różnych miejsc i placówek.

Według szacunków jednego chińskiego lekarza: „Sto pielęgniarek i lekarzy może zajmować się 100 zwykłymi łóżkami i 16 łóżkami na OIT. Jeśli są chorzy, nie tylko zajmują te 100 łóżek, ale też nie ma wtedy personelu opiekującego się kolejnymi 100 łóżkami. Oznacza to, że szpital traci potencjał 200 łóżek”.

Efekt fali jest głęboki: Szpitale w Chinach zostały zmuszone do odmów przyjęcia pacjentów niezakażonych COVID-19, w tym osób wymagających operacji ratujących życie, chemioterapii i dializ nerek.

„Pracownicy ochrony zdrowia są spoiwem, które utrzymuje system opieki zdrowotnej i odpowiedź na epidemię razem” stwierdził Tedros Adhanom Ghebreyesus, Dyrektor Generalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Z wielu powodów pracownicy opieki zdrowotnej są szczególnie narażeni na COVID-19, a w Chinach na tę chorobę zmarło ich co najmniej 6, w tym lekarze w wieku 29 i 34 lat. W jednym ze szpitali w Wuhan, dwie trzecie personelu na OIT uległo zakażeniu. W innym przypadku, pracownicy ochrony zdrowia stanowili 29% pacjentów zakażonych w ciągu jednego miesiąca. W jeszcze innym szpitalu oszacowano, że zakażeniu uległo 130 z 500 pracowników medycznych, a pielęgniarka poddana kwarantannie napisała, że piętro, na którym jest poddawana kwarantannie „jest w zasadzie wypełnione kolegami”.

Również we Włoszech i w Wielkiej Brytanii pracownicy ochrony zdrowia chorowali na COVID-19. W Stanach Zjednoczonych, 124 pielęgniarki w kalifornijskim szpitalu poddały się samokwarantannie po możliwym narażeniu na kontakt z pacjentem z koronawirusem, a w domu opieki 25 pracowników wykazało objawy choroby.

„Jeśli pracownicy ochrony zdrowia i pielęgniarki nie są chronieni, nikt nie jest chroniony” ostrzegała Bonnie Castillo, prezes amerykańskiego stowarzyszenia National Nurses United.

Dlaczego pracownicy ochrony zdrowia są tak wrażliwi na COVID-19

Nie tylko chorzy i starsi są bardzo podatni na infekcje nowym koronawirusem. Pomimo swojej względnej młodości i dobrego stanu zdrowia, personel medyczny nadal jest narażony na wysokie ryzyko. Częściowo wynika to z faktu, że personel medyczny w bliskim kontakcie z zainfekowanymi pacjentami jest narażony na działanie większej ilości cząsteczek wirusa niż ogół społeczeństwa. Pacjenci mogą kaszleć i kichać bezpośrednio przed nimi. Członkowie personelu mogą wówczas zarażać siebie nawzajem lub innych pacjentów szpitalnych, zanim sami zorientują się, że są chorzy.

Według Davida Hui Shu-Cheonga, eksperta ds. respiratorów na Chińskim Uniwersytecie w Hongkongu, w szpitalach w Wuhan i Pekinie wzajemnemu zakażeniu w pokojach socjalnych i na salach konferencyjnych ulegli członkowie personelu, którzy uważali się za zdrowych.

Dodatkowo, długie, wyczerpujące zmiany i poważny stres pracowników medycznych, szczególnie w Chinach, mogą zagrozić ich układowi odpornościowemu, zwiększając ryzyko zakażenia.

Kolejnym czynnikiem zwiększającym ich ryzyko jest brak sprzętu ochronnego, takiego jak maski oddechowe N-95, gogle i kombinezony ochronne. W jednym ze szpitali w Wuhan personel medyczny produkował sprzęt ochronny z plastikowych worków na śmieci. W innych używano taśmy do łatania rozerwanych masek chirurgicznych i ponownie używano gogli przeznaczonych do jednorazowego użytku.

Do ich ryzyka zakażenia przyczynia się duża liczba pracowników pracujących poza obszarem swojej specjalizacji. Psychiatrzy i ortopedzi zajmujący się leczeniem pacjentów z COVID-19 mogą mieć niewystarczające przeszkolenie w zakresie stosowania sprzętu ochronnego. Przykładowo mogą dotykać zewnętrznej części maski po jej zdjęciu, a następnie dotykać twarzy, nieumyślnie zakażając się. Doraźni pracownicy mają również mniejsze doświadczenie we wdrażaniu protokołów szpitalnych dotyczących pacjentów zakaźnych. Oczywiście, protokoły ciągle się zmieniają, co naraża na ryzyko nawet wysoko wykwalifikowany personel. Na przykład, początkowo mdłości, wymioty i biegunka nie były rozpoznawane jako czerwone flagi dla COVID-19. W wyniku tej luki w wiedzy, jeden z pacjentów z koronawirusem, który zgłosił się do szpitala w Wuhan z bólem brzucha, został wysłany na oddział chirurgiczny, w efekcie zarażając 10 członków personelu medycznego i 4 innych pacjentów. W pewnym szpitalu uniwersyteckim w Stanach Zjednoczonych, pacjentka nie była badana na obecność wirusa, ponieważ nie spełniała istniejących kryteriów, takich jak wywiad obejmujący podróż lub narażenie na innego znanego pacjenta. W międzyczasie zaktualizowano wytyczne dotyczące badań, ale pacjentka mogła już narazić 100 pracowników ochrony zdrowia. W miarę rozwoju protokołów szpitalnych, pracownicy na pierwszej linii frontu będą nadal ponosić ciężar luk w wiedzy.

Ochrona pracowników opieki zdrowotnej przed pandemią COVID-19

Oczywiście, poprawa higieny rąk i zakup sprzętu ochronnego muszą być dla szpitali priorytetem. Ponadto, szpitale muszą izolować pacjentów, którzy są zakażeni lub uważani za zakażonych. Zgodnie z ustaleniami amerykańskich Ośrodków Kontroli i Profilaktyki Chorób (CDC), „izolacja potencjalnie zakaźnych pacjentów jest niezbędna, aby zapobiec niepotrzebnemu narażeniu pacjentów, personelu medycznego i osób odwiedzających ośrodek”.

Jednak wiele szpitali w Chinach jest tak przytłoczonych, że izolacja wszystkich pacjentów z COVID-19 nie jest możliwa. Ponadto, przestrzeganie zasad higieny rąk, która jest na „zatrważająco niskim poziomie„ w szpitalach na całym świecie, będzie prawdopodobnie jeszcze gorsze niż zwykle, biorąc pod uwagę zmęczenie personelu medycznego i wysoki stres w czasie obecnego kryzysu.

Tymczasem na całym świecie brakuje środków ochronnych, których znaczna część jest produkowana w Chinach. W Stanach Zjednoczonych, placówki medyczne stanęły w obliczu opóźnień w dostawach masek N-95. Z kolei spanikowani konsumenci gromadzili maski chirurgiczne potrzebne w szpitalach. Naczelny Lekarz USA, najważniejszy urzędnik ochrony zdrowia w kraju, apelował do Amerykanów, żeby zaprzestali kupowania masek. „Jeśli pracownicy ochrony zdrowia nie są w stanie zapewnić opieki nad chorymi pacjentami, naraża to ich oraz nasze społeczności na niebezpieczeństwo!” – napisał na Twitterze.

Biorąc pod uwagę wszystkie te wyzwania, kluczowe znaczenie dla szpitali ma udoskonalenie standardowych strategii ochrony za pomocą technologii dezynfekcji powietrza klasy medycznej, takich jak przenośne jednostki Novaerus. Niezależne badania laboratoryjne udowodniły, że technologia plazmy o ultra niskiej energii Novaerus jest wysoce skuteczna w walce z bakteriofagiem MS2, powszechnie stosowanym substytutem SARS-CoV, redukując obciążenie powietrza o 99,99%. Ta sama technologia jest stosowana w szpitalach i domach opieki, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusów takich jak grypa, norowirusy i odra, a także niebezpiecznych bakterii i grzybów, takich jak MRSA, Clostridium difficile i Aspergillus niger.

Jednostki Novaerus działają w sposób ciągły, są bezpieczne dla najbardziej wrażliwych pacjentów i pozwalają placówkom medycznym na zamknięcie pętli kontroli zakażeń: rąk, powierzchni i powietrza. Uważa się, że COVID-19 rozprzestrzenia się głównie między ludźmi poprzez kropelki oddechowe wytwarzane, gdy osoba zakażona kaszle lub kicha. Kropelki te mogą trafić do ust lub nosa osób znajdujących się w pobliżu lub ewentualnie ulec inhalacji do płuc. Ponadto przenoszenie drogą powietrzną zostało dodane do planu diagnostyki i leczenia wydanego przez Chińską Narodową Komisję Zdrowia jako możliwa droga zakażenia koronawirusem (COVID-19). Sugeruje to, że wirus jest przenoszony nie tylko przez unoszące się w powietrzu kropelki oddechowe, ale także przez mikroskopijne pozostałości kropelek po wyparowaniu – aerozole, które mogą pozostać zawieszone w powietrzu przez długi czas i mogą być wdychane.

Jak zauważa Komisja, ryzyko zakażenia wśród pracowników ochrony zdrowia jest szczególnie wysokie przy długotrwałym narażeniu, wysokim stężeniu wirusa i w zamkniętym środowisku. OIT jest doskonałym przykładem takiego środowiska.

Pomimo genetycznego podobieństwa do wirusa SARS, nowy koronawirus okazuje się być znacznie bardziej zaraźliwy. Podobnie jak przeziębienie i grypa sezonowa, wirus może wywoływać infekcje górnych dróg oddechowych, w nosie, gardle lub krtani; jednocześnie wirus może się osadzać głęboko w dolnych drogach oddechowych, powodując śmiertelne zapalenie płuc. „W przypadku wirusa bardzo blisko spokrewnionego z SARS, wykazuje on bardzo skuteczne przenoszenie się z człowieka na człowieka, czego nikt tak naprawdę się nie spodziewał” stwierdził Stephen Morse, profesor epidemiologii w Columbia University Mailman School of Public Health.

Ustalono już, że pojedynczy hospitalizowany pacjent może zarazić 10 członków personelu medycznego. Środowisko szpitalne jest szczególnie niebezpieczne dla personelu, podobnie jak środowisko domów pomocy społecznej. W pewnym zakładzie opieki długoterminowej w Stanach Zjednoczonych pracownica opieki zdrowotnej po 40. roku życia została hospitalizowana z powodu COVID-19, podczas gdy u ponad dwudziestu innych członków personelu wystąpiły objawy zakażenia. Ich podopieczni również chorują i jako osoby starsze i chore są w grupie demograficznej najbardziej zagrożonej koronawirusem. „Domy opieki będą niezwykle wrażliwe na tę epidemię i trudno będzie wdrożyć praktyki higieniczne, aby zapobiec jej rozprzestrzenianiu się” ostrzegał Dr Kevin Kavanagh, amerykański ekspert ds. kontroli infekcji.


Trening personalny EMS

Redakcja fizjovitae.pl

Witajcie na naszym modowo-urodowym blogu, gdzie zespół naszych doświadczonych ekspertów łączy pasję do mody, urody i zdrowego stylu życia, tworząc przestrzeń pełną inspiracji i praktycznych wskazówek. Razem z nami odkryjecie najnowsze trendy, tajniki pielęgnacji urody oraz zdrowe nawyki, inspirujące Was do tworzenia wyjątkowego i harmonijnego obrazu siebie. Dołączcie do naszej społeczności, aby razem podążać za światem mody, pielęgnować zdrowie i odkrywać piękno w codziennych rytuałach.

MOŻE CIĘ RÓWNIEŻ ZAINTERESOWAĆ

Jesteś zainteresowany reklamą?