Ból jest nieodzownym towarzyszem sportu, jest to informacja, którą wysyła nasz organizm, że nie wszystko działa optymalnie. Takie nieprzyjemności czekają i doświadczonych sportowców i osoby dopiero zaczynające przygodę ze sportem. Jeśli mamy zamiar uprawiać intensywnie sport, warto wcześniej wykonać podstawowe badania (morfologia, EKG), aby w razie problemów, móc wykluczyć schorzenia chorobowe. Treningi należy rozwijać stopniowo, inaczej możemy się nabawić kontuzji. Prewencja jest zawsze lepsza niż leczenie bólu, czy nawet kontuzji. Ważna jest też odpowiednia dieta, dostosowana do rodzaju aktywności. Kiedy jednak ból się pojawia, trzeba zastanowić się, jaki jest to rodzaj bólu. Normalnym stanem po intensywnym treningu są zakwasy, które pojawiają się 24-48 godzin po wysiłku. Im bardziej intensywne ćwiczenia, tym większe zakwasy. Bolesność wynika z mikrourazów powstających na powierzchni włókien trenowanych mięśni oraz miejscowych stanów zapalnych. Zakwasy powinny samoistnie zaniknąć po kilku dniach. Jeśli objawy nie ustępują, a dodatkowo występuje gorączka lub objawy grypopodobne mogło dojść do rabdomiolizy powysiłkowej. Taki schorzenie występuje po bardzo intensywnym wysiłku szczególnie u maratończyków, kolarzy czy ciężarowców. Osoby biegające mogą odczuwać dyskomfort w okolicach kolana lub kostki, co może być objawem zapalenia kaletki maziowej. Również u biegaczy może dojść do złamania zmęczeniowego. Dlatego nie należy ignorować sytuacji, kiedy pojawia się ból nóg po treningu. Zastanówmy się, jaki to ból i co z nim możemy zrobić. Nie bez powodu mówi się, że sport to zdrowie. Dbajmy o to, żeby właśnie taki był, tylko wtedy będzie dla nas przyjemnością. Nie zapominajmy o uzupełnieniu wody i mikroelementów bezpośrednio po treningu. Jeżeli jednak ból się pojawił, a jesteśmy pewni, że to tylko zakwasy, możemy wypróbować kilka sposobów na złagodzenie objawów. Pierwszym z nich jest ochładzanie, może to być kąpiel w lodzie, albo przykładanie lodu przy wybranych partiach mięśni. Można też zastosować naprzemienny prysznic zimną i ciepłą wodą. Jak wiadomo łagodzące działanie ma masaż. Jeśli nie mamy możliwości skorzystać z usług masażysty, możemy wykorzystać wałek do ćwiczeń. Ostatecznością jest zastosowanie niesterydowych leków przeciwzapalnych, gdyż oprócz właściwości przeciwbólowych mają działanie opóźniające proces regeneracji mięśni. Gdy ból jest intensywny, należy zrobić przerwę w treningach lub ograniczyć trening do minimum. Pływanie bardzo dobrze wpływa na na regenerację organizmu. Jednak najlepszym sposobem na dolegliwości po treningu jest oczywiście sen. Podczas snu mięśnie się rozluźniają i organizm ma czas i możliwość regeneracji.
